- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki ciepłej wody
- jajko
- jagody ok 300 g
- cukier (do smaku) ok 5 łyżeczek
- śmietana 12% + cukier waniliowy
Przygotowanie:
Mąkę mieszamy z ciepłą wodą i jajkiem, zagniatamy ciasto. Ciasto dzielimy na mniejsze części i cienko wałkujemy. Wycinamy krążki. Jeśli ktoś nie ma przyrządu do wycinania okręgów, najlepiej użyć szklanki.
Na krążek nakładamy 1 łyżkę wcześniej przygotowanego farszu (czyli jagody wymieszane z cukrem). Składamy na pół i zawijamy brzeg. Gotowe pierogi układamy na ściereczce kuchennej i przykrywamy inną ściereczką, aby nie wyschły do czasu zrobienia wszystkich pierogów. Pierogi wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy na małym ogniu ok 5 minut od wypłynięcia.
Wierzch ugotowanych pierogów polewamy śmietaną wymieszaną wcześniej z cukrem waniliowym.
Smacznego !
uwielbiam takie pierogi ;)
OdpowiedzUsuńLubię!
OdpowiedzUsuńChcę te pierogi i chcę jagody! <3
OdpowiedzUsuńjejku jakie pyszności serwujesz!
OdpowiedzUsuńoch, jakie piękne! te falbanki sa urocze. pierogi z jagodami są pierwszej klasy! stanowią kwintesencję wakacji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam
OdpowiedzUsuńSmaki dzieciństwa! Też lepię pierogi z owocami sezonowymi, tylko ta śliczna "falka" na brzegach pierogów nigdy nie chce mi wyjść :) chyba jest to dla mnie sztuka nie do opanowania!
OdpowiedzUsuńkrólestwo za takie pierogi!!! :) tymczasem zapraszam na grillowane warzywa http://www.zgrilla.pl/category/warzywa-z-grilla/
OdpowiedzUsuń